Jak ułatwić sobie przejście na zdrowe odżywianie?

Dobroczynnego wpływu zdrowego odżywiania na życie człowieka nie trzeba już nikomu tłumaczyć. Jak to jednak często bywa łatwiej jest coś postanowić, a trudniej wcielić owe postanowienia w życie. Jeśli zastanawiasz się nad sposobami ułatwienia sobie przejścia na zdrowe odżywianie – mam dla Ciebie kilka porad. Nie będzie to kolejny tekst w stylu “jedz więcej warzyw” – gotowa?

Polecamy https://ezdrowo.pl/sport-na-ursynowie-porady/

  1. Zakupy online z dostawą pod drzwi?

Złóż zamówienie na zakupy z dostawą do domu! Wycieczka do supermarketu to pułapka – wie o tym każda z nas. W ten sposób unikasz jednej z największych pokus XXI wieku – przejścia obok działu z pączkami. Haczyk polega na tym byś w zamówieniu umieściła wyłącznie warzywa, kaszę gryczaną i ogromne ilości niegazowanej wody. Pozostawiam to Twojemu sumieniu 😉

2. Zainspiruj się! a.ka.: Zacznij od “dlaczego”.

Nie, nie mam na myśli obserwowania Ewy Chodakowskiej na Instagramie! Zdjęcia i filmy pań z idealnym brzuchem chyba każdemu się już przejadły 😉 Niech to będzie coś doskonale dopasowanego do Ciebie – może ten litr wody dziennie zamiast słodkiej kawy za kilkanaście złotych po kilku miesiącach zamieni się w wymarzony weekend we dwoje? A może marzy Ci się pochwalić zmianami tym wrednym chudzielcom z Twojej spółdzielni mieszkaniowej? Zastanów się nad tym tylko przez chwilę, a założę się, że znakomity pomysł sam pojawi się w Twojej głowie! 🙂

3. Zapraszaj znajomych na ugotowany przez Ciebie obiad zamiast wychodzić do restauracji na fast food.

Już słyszę te wymówki: “przecież ja nie mam na to czasu!”, “nie znoszę gotowania!” albo “miałabym do tego wszystkiego jeszcze regularnie sprzątać dom?!”. Słuchaj: prawda wygląda tak, że to wszystko kwestia właściwej organizacji. A jeśli postąpisz zgodnie z moją poradą nr 1 to bałagan automatycznie się zmniejszy – trochę będziesz nawet tęsknić za tymi wszystkimi papierkami po batonach na podłodze 😉

4. Lodówka pełna wody! (Plus 1 wino na sytuacje kryzysowe).

Taaak, nuda – niegazowana woda i to codziennie? Najgorsze jest to, że Twoje kubki smakowe szybko przywykną i nie będziesz mogła patrzeć na wysoko słodzone napoje – zgroza!

5. Wyrzuć patelnie – zainwestuj w parowar.

Chyba każda z nas wie jak duże znaczenie dla zdrowia ma sposób w jaki przygotowujemy posiłki. Jeśli posłuchałaś rady nr 3 i za tydzień na obiad wpadają Twoje przyjaciółki przecież nie możesz zaserwować im smażonego schabowego. Biegnij po parowar i to szybko! Albo lepiej zamów go z dostawą do domu.. 😉

6. Zaopatrz się w ogromne ilości ziół i przypraw bez dodatku soli.

Rozumiem to. Nie ma nic gorszego niż “zdrowe” jedzenie pozbawione jakiegokolwieku smaku. Na szczęście zioła przychodzą nam w sukurs! Uff!

7. Poszukaj alternatyw. 

Ochota na słodkie ciasteczka? Przygotuj zdrową czekoladową owsiankę albo pyszne i dietetyczne wersje deserów – mniam! Internet pełen jest przepisów na zdrowe alternatywy słodkości. Wyłącz to wideo o kotach i poszukaj trochę! 😉

8. Poeksperymentuj. 

Zniechęca Cię nudny smak wody? Dodaj do niej kilka owoców i warzyw. Twój mąż nawet na kilometr nie zbliża się do Twoich zdrowych potraw? Nie kupuj więcej karkówki i piwa. Niektóre eksperymenty doprowadzą Cię do szewskiej pasji, inne – rozbawią do łez (wyobraź sobie minę męża! ;)). Tak czy inaczej – uczyń z nowych i lepszych nawyków także dobrą zabawę. Nie uda się póki nie spróbujesz.

9. Zakochaj się!

Bo przecież nic nie działa bardziej motywująco i mdląco zarazem 😉

Poszłaś za wszystkimi radami, a waga nadal stoi w miejscu? Niemożliwe! Oddałabym Ci Twoje pieniądze gdybyś mi je dała 😉 Na szczęście moje porady są zarówno darmowe, jak i skuteczne. No to co, do dzieła! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *