Terapia schorzeń i infekcji układu dróg oddechowych przy pomocy nebulizatora staje się coraz częstszą, bezinwazyjną metodą leczenia. Urządzenia do przeprowadzania inhalacji parowej w domu to hit ostatnich lat. Nebulizatory polecają lekarze, pielęgniarki, farmaceuci oraz zadowoleni rodzice, którzy muszą zmagać się z dość częstymi infekcjami u swoich pociech. W końcu dzieci chorują znacznie częściej niż dorośli, nie ma więc co się dziwić, że rodzice decydują się na takie rozwiązania, które rzeczywiście działają. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że nebulizator, to nie to samo, co inhalator, urządzenia te bowiem różnią się od siebie nie tylko wyglądem, ale również przeznaczeniem i samym działaniem – tym, w jaki sposób tworzą mgiełkę z zaaplikowanego do zbiorniczka leku.Kopiuj HTML Kopiuj tekst
Dlaczego nebulizator to nie inhalator?
Opinie na temat tego, czy nebulizator to, to samo, co inhalator, są podzielone. Większość osób używa tych dwóch stwierdzeń zamiennie, co w rzeczywistości jest błędem. Można by powiedzieć, że każdy nebulizator to inhalator, jednak w drugą stronę jest już inaczej. Inhalatorów używa się wtedy, gdy nie ma konieczności długotrwałego leczenia. Są to najczęściej inhalatory ciśnieniowe i proszkowe, które nie służą do nebulizacji z racji tego, że nie mają tej jednej, odpowiedniej części, która może rozbić większe cząsteczki substancji leczniczej na mniejsze tworząc mgiełkę.
Rodzaje nebulizatorów
Nebulizatory, w zależności od sposobu działania, można podzielić na trzy typy. Warto tutaj również wspomnieć o tym, że są to urządzenia, które zmieniają płynny lek w aerozol. Pierwszy typ to nebulizator siateczkowy. To urządzenie wytwarza mgiełkę poprzez przepchnięcie zaaplikowanego leku przez wibrującą membranę, czy też siatkę. Dlatego poza określeniem „siateczkowy”, można go również określać mianem „nebulizator membranowy”. Przy pomocy nebulizatorów wibrujących można podawać większość leków przeznaczonych do nebulizacji. Mogą one jednak działać nieprawidłowo przy zetknięciu z gęstszymi substancjami, takimi jak, np. kwas hialuronowy.
Nebulizator siateczkowy jest odpowiedni zarówno dla dzieci i dorosłych. Dzięki swojej cichej pracy nadaje się również dla niemowlaków – można go zabrać również w podróż, z racji tego, że jest niewielki i poręczny. Innym rodzajem nebulizatora, jest nebulizator pneumatyczny. Ten, przy pomocy kompresora, wytwarza sprężone powietrze, które – przepływając przez zaaplikowaną substancję – tworzy mgiełkę. Podobnie, lecz z wykorzystaniem drgań o wysokiej częstotliwości, działa nebulizator ultradźwiękowy. W tego typu urządzeniach przez zbiornik z substancją leczniczą przechodzą drgania, które zmieniają ją w aerozol. Silne drgania mogą jednak wytwarzać nieprzyjemny dla ucha dźwięk, który nie jest odpowiedni dla małych dzieci i niemowlaków.
W czym może pomóc nebulizator siateczkowy?
Nebulizatory to urządzenia, które pomagają w radzeniu sobie z różnymi dolegliwościami w obrębie górnych i dolnych dróg oddechowych. Zaleca się korzystanie z nich w przypadku pierwszych objawów przeziębienia oraz profilaktycznie, np. w przypadku suchego powietrza w domu, czy też zanieczyszczeń powietrza na zewnątrz (czyt. SMOG). Nebulizacja nebulizatorem siateczkowym jest najbardziej wydajna, ponieważ urządzenie wykorzystuje cały zaaplikowany lek ze zbiorniczka – nie trzeba się martwić o ewentualne straty.
Terapia inhalacyjna pomaga w pozbyciu się uporczywego kaszlu, nawilża przesuszone błony śluzowe nosa i gardła, pomaga w radzeniu sobie z katarem i wspomaga zasypianie. Nebulizator, a właściwie mgiełka, którą wytwarza, bardzo dobrze rozrzedza zalegającą w drogach oddechowych wydzielinę i wspomaga jej odkrztuszanie. Dla dzieci zaleca się korzystanie z maseczki, natomiast dorosłym wystarczy dobry ustnik. Warto tutaj również wspomnieć o tym, że jest to metoda bezinwazyjna, która polega na wprowadzaniu leku w postaci mgiełki do układu dróg oddechowych. Ta metoda nie podrażnia żołądka, więc może być stosowana przez osoby, które nie mogą przyjmować leków doustnych. Prawidłowo wykonana nebulizacja gwarantuje szybsze wyzdrowienie i pozbycie się przeziębienia – przynajmniej do następnego razu.